poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nuxe, woda różana



Witajcie :)

     Laboratorium Nuxe od chwili swojego powstania w 1957 roku nadal działa w duchu niezależności, nie ulegając modom i pozostając expertem w dziedzinie kosmetologii naturalnej. Wynika to z filozofii, której ambicją jest doskonałość. 
Formuły produktów, które są świetnie tolerowane nawet przez najbardziej wrażliwą skórę, opracowane w optymalnych dawkach są wynikiem badań w dziedzinie fitoterapii i aromaterapii, łącząc w sobie zalety roślin i olejków eterycznych. Jest to owoc zastosowania najbardziej odważnej i innowacyjnej technologii kosmetycznej, zabarwionej marzeniem, odrobiną beztroski i niewątpliwie oryginalności.

Oczyszczanie i demakijaż to pierwszy i najważniejszy krok pielęgnacyjny, który niezbędny jest do utrzymania pięknej, zdrowej skóry. 
Gama, z której wywodzi się NUXE Eau Demaquillante Micellaire oczyszcza i pobudza do życia skórę o poranku, a wieczorową porą uwalnia ją od zanieczyszczeń i makijażu.




Rzadkie rośliny i odważne technologie:

-"serce" składników aktywnych to trzy róże (rosa alba, rosa centifolia, rosa "meidebenne"), służące zmiękczeniu i większej delikatności skóry,
-wyciąg z zielonej herbaty znany ze swoich właściwości antyoksydacyjnych, 
-wody kwiatowe (z kwiatów pomarańczy, różana, rumiankowa) dające odprężenie i uspokojenie,
-szlachetne oleje roślinne ( z ogórecznika lekarskiego, nagietka lekarskiego, słodkich migdałów), 
-olejki eteryczne (cytrynowy, z zielonej herbaty mandarynki i oczaru wirginijskiego), które pomagają tonizować i odżywiać skórę.



Od producenta:
Woda micelarna Nuxe do demakijażu na bazie płatków róż delikatnie zmywa zabrudzenia i makijaż, łagodzi, koi, zmiękcza i wygładza skórę dzięki najważniejszym aktywnym składnikom, czyli delikatnym powierzchniowo czynnym cząsteczkom micelarnym pozyskiwanym z kokosa, płatkom róży damasceńskiej oraz alantoinie. 
Nieklejąca się i świeża konsystencja oraz delikatna nuta zapachowa pozostawia skórę czystą, miękką i zrelaksowaną.



Sposób użycia:

Wodę należy nakładać za pomocą płatków kosmetycznych rano i/lub wieczorem na twarz, oczy, usta. 
Aby zredukować opuchnięte oczy należy nasączyć płatek, przyłożyć i pozostawić na skórze wokół oczu. 
Nie wymaga spłukiwania.
Produkt nie zawiera parabenów i fenoksyetanolu.




 Wodę różaną zakupiłam w aptece internetowej. 
Płyn jest zamknięty w plastikowej butelce z dużym korkiem otwieranym na klik. Dozuje się go przez otwór umieszczony w korku. Nie jest to zbyt trudne, ale też nie należy do idealnych sposobów wydobywania odpowiedniej ilości produktu. 
Pojemność mojej wody to 200 ml, ale dostępna jest tez pojemność 100 i 400 ml. 
Należy ją zużyć wciągu 6 miesięcy od otwarcia.






Zapach jest delikatny i jak dla mnie całkiem przyjemny, świeży. 
Kolor przezroczysty, lekko brązowy, jakby brudny. 
Konsystencja wodna, nieklejąca.


 
















Woda służy mi jako micel, ale nie wymagam od niej usunięcia dokładnie całego makijażu, a raczej odświeżenia, ukojenia, nawilżenia i to też ona czyni z moją skórą. Stosuję ją rano dla pobudzenia twarzy do życia po śnie, a wieczorem dla lekkiego oczyszczenia oraz ukojenia po całym dniu, kiedy to niestety zbiera zabrudzenia z otoczenia (ale mi się zrymowało trochę ;))
Jestem z niej całkiem zadowolona i mogę ją polecić tym osobom, które lubią delikatne specyfiki do twarzy.

A jakie Wy preferujecie micele, płyny do demakijażu twarzy?



Pozdrawiam;)


*źródło info internet

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam tego micelka :) Zużyłam chyba z 6 - 7 buteleczek i ma jeszcze zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja też go lubie, ale mój ulubieńszy to Caudalie.

      Usuń
  2. Bardzo lubię Nuxe i tego micelka, cała seria z różą bardzo mi odpowiada, wypróbuj koniecznie jeszcze maskę oczyszczającą z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze wiedzieć. Przyda mi się fajna maska. I jeszcze peeling dobry by mi się przydał. :)

      Usuń
  3. nie znam, ale micelowo kocham Biodermę :D a wodów i innych toników w sumie nie potrzebuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ok ;)
      Ja Biodermy nie lubię ;/

      Usuń
    2. a dlaczego, oh dlaczego? :D

      Usuń
    3. Aż ponieważ, bo nie widzę żadnego działania. Zupełnie jakbym wodą z kranu się myła :P

      Usuń
    4. o matkozcórko, nie bluźnij Dziecko :P

      Usuń
  4. brzmi ciekawie i jeszcze go nie znam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to może powinnaś się zapoznać, może Ci się spodoba :)

      Usuń