Niedawno skusiłam się na zakup Seche Vite top coat. Znany i ceniony chyba przez wszystkich.
Faktycznie, dzięki niemu lakier na paznokciach wysycha dużo szybciej, ładnie je nabłyszcza i wcale nie "pachnie" jakoś nieznośnie, nie ściąga mi lakieru i nie zmienia jego koloru.
Długo się zastanawiałam, ale cieszę się że w końcu się zdecydowałam na niego.
Tu chciałam Wam pokazać jak prezentuje się na moich paznokciach pomalowanych czerwienią z Rimmel 60 seconds nr 315 oraz oczywiście SV.
Tu bez top coatu SV.
Tu już z SV.
Pozdrawiam ;)
Świetny kolorek czerwieni, uwielbiam czerwień w każdym wydaniu, ale taką krwistą najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
UsuńMiałam ten lakier, identyczny odcień. Uwielbiałam go m.in. za pędzelek, ale... spadł mi z szafki w łazience i buteleczka się potłukła ;/ - tak więc uważaj na swoją. Do lakierów używam top coat z Eveline. Genialny jest!. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPędzelek ma fajny, to fakt. Może kiedyś spróbuję tego top c. z Ev, skoro uważasz że jest ok :)
OdpowiedzUsuń